VOLVO FM na trasie międzynarodowej – spryt czy bezmyślność?

Większość z Was kierując się marką VOLVO wybiera model FH. Uznawany za hit sprzedażowy grupy Volvo często spycha na drugi plan równie atrakcyjny FM, szczególnie

gdy macie w planach trasy międzynarodowe. Wokół Volvo FM nie ma tak ogromnego zamieszania, jak wokół jego większego brata Volvo FH. Jednak my postanowiliśmy zwrócić na niego uwagę. Zestawiliśmy obydwa modele uwzględniając wymagania, jakie przedstawił nam Pan Henryk. Będzie miał stałe zlecenie – przewóz piachu z Wrocławia do żwirowni w Deggendrorfie. Dla ułatwienia wspólnie zebraliśmy wszystkie za i przeciw, żeby pokazać jaką ostateczną decyzję podjął nasz klient.



Volvo FM

Volvo FM



niższe spalanie

mniejsza masa własna – możliwość przewozu większego ładunku

idealny pod wywrotkę

– mniej funkcji, mniej schowków

– mniejsza kabina

– duży tunel silnika



więcej opcji
komfort wypoczynku
płaska podłoga w kabinie
idealny na dłuższe trasy– większe spalanie
– większe koszty
– większa masa własna – zabierze lżejszy ładunek



Volvo FH

Volvo FH

 

Pan Henryk po długim namyśle postawił na zakup VOLVO FM. Ze względu na fakt, że doskonale nadaje się pod wywrotki (przy przewozie tego rodzaju ładunku) oraz jego masę doszedł do wniosku, że będzie to słuszna decyzja. Dodatkowo – po przeliczeniach wyszło, że FM będzie spalało tylko 33l/100km.

Nie bał się podjąć ryzyka, mimo że znajomi odradzali mu ten zakup. A czy Wy, odważylibyście się pojechać na trasę międzynarodową FM-ką?

Dodany Pojazdy 18 lis 2015

Tagi: ciągniki siodłowe, volvo